Zostały mi z konińskiego szycia pocięte kolorowe paseczki i kwadraciki, więc je wykorzystuję ponownie. Ale teraz inne ułożenie kolorystyczne, bez rozszczepienia światła w pryzmacie. Kto był w Koninie wie o co chodzi z tym rozszczepieniem
Środek kołderki pozszywałam...
...i mała zajawka ciągu dalszego...