Drogie szyjące, a z resztą wszyscy
Rozmawiałam z Panią z Ośrodka i wiem już, że nadal jest 35 dzieci.
Przeważają chłopcy, choć nie znam konkretnych danych (ale je poznam

).
Pani Bożena prosiła, żeby Was wszystkie bardzo gorąco pozdrowić i mówiła, że ona jest bardzo szczęśliwa, że poświęcamy myśli i czas dla Jej dzieci, a co dopiero dzieci i ich rodzice

Powiedziała, że czasem życie tych dzieci trwa tak krótko, że to naprawdę wspaniałe, że ktoś to życie dostrzeże

Aż mnie ścisnęło w dołku, gdy to powiedziała i musiałam się z Wami podzielić.
Poza tym Pani Bożena chciała zaprosić jakąś prasę i pytała, czy może. Ja myślę, że tak, ale na wszelki wypadek tutaj to sygnalizuję. Chciałaby też, żeby przekazanie kołderek i poduszek miało miejsce
5 grudnia (to jest WTOREK), więc bardzo proszę o terminowe dostarczenie poduś.
To chyba tyle narazie