Autorka Patrykowej kołderki Stella (Ela z Redy) zaczęła , jak
sama
napisała - od chaosu.... Korzytając z pomocy swego kota Barnaby,
zaprowadziła w wielobarwnych szmatkach porządek i powstała cudowna,
kolorowa kołderka, na której zagościły niedźwiadki i tygryski, bo
własnie takie pluszaki lubi chorujący na wodogłowie wrodzone chłopiec.
Misie i skore do żartów tygryski na pewno chetnie dotrzymają
towarzystwa Patrykowi, a wtulając się w swoich futrzastych przyjacół
może on spać spokojnie i śnić o dalekich podróżach. Żeby kołderka była
jeszcze bardziej misiowa, Stella wykończyła ją "niedźwiadkowymi"
pikowankami.
Kiedy Patryk zobaczył swoją nową
przytulankę, był
bardzo szczęśliwy. Mama napisała do nas: "Bardzo,bardzo serdecznie
dziękuję za uszycie tej prześlicznej kołderki. Patryk od razu po
rozpakowaniu paczki zaczął pokazywać paluszkiem poszczególne pluszaki na
kołderce, a my mówiliśmy, że to tygrysek, a to
miś, pokazuje gdzie tygrysek ma oczko , ogonek.[...] Spoglądając na te
prezenty zawsze będę bardzo ciepło Was, Drogie Kołderkowe Ciocie
wspominać. Uważam, że robicie kawał dobrej roboty. Przy chorobie
dziecka, takie ciepłe gesty od innych zawsze powodują, że się wzruszam."
I my się wzruszamy, patrząc na zdjęcia
zadowolonego Patryka.... i czytając listy od Rodziców.
Kwadraty na tę kołderkę zostały podarowane przez:
1. żółto niebieski miś - Donata, Nagorzyce
2. brązowy miś z czerwoną kokardą - Kasia,
Wrocław
3. tygrysek - Lucyna Jola, Warszawa
4. tygrys - Ula, Tarnobrzeg
5. rodzina misi - Wanda, Żnin
6. miś w sweterku - Asia, Krosno
Zobacz galerię kwadratów, z których została uszyta ta kołderka
|