No... to buduje napięcie
Czas siedzenia w domu. Trochę zdalnej pracy, jakieś tam obowiązki domowe i... całe szczęście, że mam pasje! Jolcine pasje
Chyba bym zwariowała bez jakichkolwiek zajęć, które lubię. Wychodzę trochę z domu, z nikim się nie spotykam, bo wkoło odpowiedzialni
ludzie i też jakoś mało aktywni na zewnątrz się zrobili. Trochę na słoneczku, na tarasie przysiądę...
Ale co tam... szyję sobie
Teraz pikuję kołderkę dla Izy. Tak więc Minerva w akcji
Oto kwadraciki na razie
Chcę Wam pokazać jak "puchata" będzie kołderka
Może jednak fotki tego za bardzo nie pokażą... ale dałam taką fajną ocieplinę. Miękka, lekka, przyjemna w dotyku i... no taka "puchata"... ech...
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )