Otrzymałam taki post, którym nie omieszkam się podzielic
Zdjęcia pewnie tez bedą
troszkę pózniej
a oto list
Pani Bożenko!
Wczoraj tak szybko chciałam powiadomić,że prezencik dotarł.
Zawiozłam go do Szkoły Muzycznej jak jechałam po Angelkę.Angelka jest bardzo zadowolona. Postanowiła,że kołderka będzie nie tylko w łóżeczku,ale też i w samochodzie podczac transportu na rehabilitacje i do lekarzy.Wszyscy byliśmy wczoraj bardzo wzruszeni tym szczególnym prezentem, listem i piękną karteczką.Sam prezent bardzo uroczy i brak mi słów jak piękny.Również słowa pisane wylały z naszych oczu kilka łez szczęścia.
Nie tylko dzieci, ale też rodzice potrzebują wiedzieć,że ich dziecko jest ważne.Zwłaszcza to pokrzywdzone przez los.
Napiszemy jeszcze do was- kołderkowe ciocie.Jola.mama Angelki