Wczoraj wysłałam pakę z kołderkami a dzisiaj wiadomości od chłopców przyszły:
"Dzień dobry Pani Grażynko,
Nie ma słów, żeby podziękować Pani i pozostałym kołderkowym Ciocią. Przesyłka doszła dzisiaj. Franio i Staś, gdy wrócili z terapii od razu rzucili się na odpakowanie prezentów. Radości było i jest nadal mnóstwo. Staś nie pozwala nam dotknąć nawet swojej kołderki i oglądać,,,bo to jego ,,
)) Franio za to cały czas głaszcze obrazki i oczka mu się święcą. Zawsze będziemy o Paniach pamiętać! Chłopcy, gdyby mogli każdej z Cioć daliby soczyste buziaczki, tak jak mają w zwyczaju
Chociaż tym krótkim wierszykiem...dziękujemy z całego serca ! Załączamy też zdjęcia na gorąco
PODZIKOWAĆ dziś musimy,
uśmiechnięte mamy miny,
bo kołderki dojechały,
Ciocie piękny prezent dały.
Staś i Franio oszaleli,
takich cudów nie widzieli.
Haftowane, ciepłe, miłe,
skąd te Ciocie biorą siłę?
Wielkie serca jeszcze mają,
dzieciom życie umilają,
bo przyjemnie jest maluchom,
spać pod kołdrą z świnką, muchą.
Życie nasze się odmienia,
gdy Ktoś spełniać chce marzenia.
Nie ma słów by podziękować
i jak Ciocie wycałować.
Teraz wszyscy się dowiecie,
są Anioły na tym świecie !
Buziaki z Torunia
od Frania, Stasia i mamy"
Kołderka Frania Kołderka Stasia Odpowiedziałam na tak pięknego maila:
"Bardzo dziękuję za piękne podziękowania💖💖💖
I jeszcze ten cudny wiersz. Jesteście wspaniali. Buziaczki dla chłopców od wszystkich cioć🥰💕"
Mama odpisała:
"My dziękujemy 😘😘 jak widać chłopcy z radości dziś nie zasną. Staś na swojej kołderce leży a Franio podziwia każde autko. Sama nie mogę się napatrzeć, jakie cuda Panie tworzą. Coś wspaniałego 😊😻
Dużo zdrówka dla wszystkich Cioć. Będziemy zawsze o Was pamiętać. "