O kołderkach w Magazynie BCC, małe info w numerze majowym

Ukazało się tak jak mi koleżanki obiecały. Co prawda duuużo mniejsza informacja niż uzgodniłyśmy na początku i tylko jedno zdjęcie. Poza tym korektorka się nie popisała bo mówiłam że jest błąd do poprawy, ale co tam, najważniejsze że wydrukowali, i jakby chociaz jedna cioteczka dołączyła do nas dzięki tej publikacji to będę przeszczęśliwa


zaraz postaram się dołączyć skan, tylko na razie się zmniejsza

skan 1

Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )

to z tego pisma

Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )

Istniejemy - to jest ważne

Ale suuuuper
Muszę szybciutko powiadomić Kasię Ino-Ino, która uszyła tę kołderkę

Fajnie , w artykule jest wszystko co najważniejsze. Dobra robota

super!!!

Bietas dzięki Ci za to

normalnie odlot ale jesteśmy już sławne

A ja powiem kolejny raz :
"Jak ja sie cieszę ,że jestem z wami , kochane cioteczki! Jestem " kołderkowa" , pozytywnie "zakręcona" i mam zamiar długo , dłuuugo tego się trzymać !!

Nie chciałam otwierać nowego tematu, ale przeglądając poradniki "Muratora" trafiłam na archiwalny artykuł " Jak zrobić patchwork", w którym nasza koleżanka mówi:
"Która z prac dała Pani najwięcej satysfakcji?
Na pewno kołderki, które uszyłam dla chorych dzieci, w ramach projektu „Kołderki za jeden uśmiech“. Każda powstała dla konkretnego dziecka, zgodnie z jego sugestiami. Na łatkach zostały wyhaftowane postaci ulubionych bohaterów, później zszywane w kołderki marzeń. Wszystko po to, by umilić małym pacjentom pobyt w szpitalu. Efekty tego przedsięwzięcia można oglądać na stronie www.kolderki.org."

Tu całość:

http://muratordom.pl/wnetrza/zrob-sam/sztu...831.html?cat=77

super !!!!!

Tak jak pisałam, to zabytkowy artykuł.
Jeszcze sklep pod Koroną istniał i tam u Violi i Andrzeja odbywały się krakowskie spotkania kołderkowe.

Tereniu dzięki za link , a jeszcze dodam ze sklep to cały czas istnieje , tak mi się wydaje bo jest w internecie .