bardzo się cieszę, że Wam się podoba

bo mnie szczerze mówiąc też sie podoba
teraz na pikusie będziecie musiały poczekać bo nie mam ocieplacza, więc kołderka na razie poleży sobie spokojnie na półeczce

a ja przez ten czas oczekiwania (Jolcia nie czytaj tego

) nadgonię troche arke
...a na terminową kołderkę sie nie zapiszę

bo na bank bym jej nie uszyła

zawsze kiedy mam coś zrobić na konkretny termin to się nie wyrabiam

zawsze, powtarzam zawsze coś mi wypadnie innego straszliwie pilnego do zrobienia

zostawiam Wam więc te terminowe a ja spokojnie będę sobie popełniała od czasu do czasu te zapasowe

i jestem pewna, że tym sposobem uszyję ich znacznie więcej