Elba, wbrew pozorom to wcale nie takie małe kawałeczki. Doszywam, odcinam, doszywam, odcinam.... Trochę to żmudne ale bawi.
Majola, nic nie będziesz musiała ściągać- po prostu równocześnie wpadłyśmy na ten sam pomysł, tyle że ja wcześniej zaczęłam realizować, a Twoja i tak będzie zupełnie inna, bo przecież nie masz takich materiałów jak ja, tylko inne