Ostatnia Wiadomość - nie widoczny
Nie masz dostępu do oglądania Hyde Parku.

(4) « Pierwsza ... 2 3 [4]  ( Idź do pierwszego nieczytanego posta ) Reply to this topicStart new topicStart Poll

> same niecenzuralne słowa, mi się cisna na usta
Helena
Post: Oct 4 2006, 3:23
Quote Post


Unregistered








wiecie co tak sobie przypomniałam mojej siostrze niedawno na poczcie zaginęły dokumenty uprawniające ją do wykonywania zawodu. A zawód wykonuje rzadki i dopóki Warszawa nie dostanie dokumentów które kończą ważność do tej pory nie wydaje nowych. Lotnisko w Katowicach było 3 tygodnie pozbawione kontrolera bo PP nie pilnowała przesyłki priorytetowej poleconej, nie wspomnę że mają tam braki osobowe i ludzie chodzili na dyżury na granicy prawa pracy żeby samoloty mogły wogóle latać. Bo oczywiście urząd wymienia wszystkim dokumenty w jednym czasie.

Ja uważam że to jest granda skoro się do tej przesyłki dopłaca i jest podobno "gwarancja" to trzeba się ze zobowiązań wywiązywać. Mi szwagier kupuje we Włoszech gazety - posłał pocztą tylko raz, doszła ale chyba szła okrężną drogą przez jakieś zarośla bo miała oberwane rogi i szwagier przyjechał wcześniej z wizytą. Teraz czekam te 3 czy 4 miesiące niech mi przywiezie przynajmniej ja nie muszę pluć na PP a on na włoską pocztę.

a z tym włamaniem to jakiś kit.
Top
Renulek
Post: Oct 4 2006, 3:38
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Aktywista
Postów: 7 999
Dołączył: 31-August 05



QUOTE (Helena @ Oct 4 2006, 6:13)
a z tym włamaniem to jakiś kit.

oczywiście że kit rolleyes.gif a co przyznają się, że to ich pracownicy ukradli akurat1.GIF nigdy w życiu rolleyes.gif zawsze idą w zaparte rolleyes.gif
PMEmail Poster
Top
ena
Post: Oct 4 2006, 5:11
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Admin
Postów: 8 472
Dołączył: 3-September 05



QUOTE

I na policję też mam ochotę zajść. W związku z tym mam pytanko. Ena, czy Ty z tym policjantem to sobie tylko porozmawiałaś? Czy to za mała szkodliwość społeczna?


Aniu, ja dostałam wezwanie z policji. Zastanawiałam się nad zgłoszeniem kradziezy , tylko miałam wątpliwości czy moge to zrobic w mojej komendzie czy moze w Poznaniu ohmy.gif skoro tam zginęła paczka.Zanim skontaktowałam sie .z osoba która mogła mi procedury policyjne wyjaśnic, zadzwonił do mnie dzielnicowy. Dostali oficjalne zawiadomienie z Poznania aby mnie przesłuchac ohmy.gif na okolicznośc kradziezy, tzn kto jak , gdzie, ile...bleee Ze jestem ciekawska więc zanim pan policjant zadał mi pierwsze oficjalne pytanko ( zostałam nawet pouczona co mi grozi za składanie fałszywych zeznań lezeikwicze.gif.gif ) ja wypytałam o wszystko co mu tylko wiadomo w tej sprawie.Oficjalnie się nie wypowiadał, ale nie oficjalnie miał takie samo zdanie jak Renulek.Zgłoszenie przez pocztę kradziezy to tylko formalnośc by mogła od swojego ubezpieczyciela domagać się odszkodowania. smiem przypuszczac że poczta jako instytucja na takich kradziezach jeszcze zarabia.Po co więc z tym walczyc. A dobre imię firmy , a dobro klienta? nie wazne i tak "frajerzy" nie mają zbytniego wyboru , wiadomo poczta kurierska dla indywidualnego klienta to dośc spory koszt.

Co by jeszcze sobie uzyc.Dostałam wczoraj list polecony z poczty ( przynajmniej dzięki tej przesyłce i awizo na przesyłke od Tesi momentalnie się w skrzynce znalazło) "Łaskawie" ohmy.gif uznaja moja reklamację . Tak zredagowane pismo to , to szczyt bezczelności.Oni uznaja zasadnośc reklamacji.Ch....a mnie bierze.Do tego zamiast za jednym zamachem przesłać odszkodowanie( 10Xkoszt wysyłki + koszt wysyłki) będe musiała się pofatygowac na pocztę jeszcze raz( nie wiadomo kiedy ) i znów stracic godzinkę na stanie w kolejce.

Alem się rozpisałam..............i wcale mi jeszcze nie ulżyło
...........................................................................
Kiedyś tak było ze wartośc powyżej 200 złotych to przestępstwo, ponizej to tylko wykroczenie

*********
Ena, bardzo przepraszam, ale zamiast cytować Twój post, to ja go edytowałam i pocięłam. Troszeczkę go zdeformowałam, ale chyba treści nie ujęłam. upssss.gif
AniaB.

Edytowany przez AniaB. Oct 4 2006, 12:32
PMEmail PosterAOL
Top
Dorfi
Post: Oct 4 2006, 5:37
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 724
Dołączył: 6-September 05



Ech ta nasza poczta.
Kiedy mój mąż pracował w Luksemburgu potrzebował ważnych dokumentów, które były w Polsce. Udało mi się wszystko pozałatwiać w ciągu jednego dnia i lecę na pocztę, żeby mu je wysłać. Chciałam nadać ekspres. Okazało sie, że jest to niewykonalne, ponieważ nasza PP nie ma podpisanej umowy z Luksemburgiem na przesyłki ekspresowe. No to w takim razie poprosiłam o wysłanie poleconym i grzecznie pytam, czy na taką usługą mają podpisaną umowę. Pani powiedziała, że owszem, mają, ale polecony będzie szedł miesiąc. Zaproponowała mi zwykły list, bo taki będzie szedł dwa tygodnie. Myślałam, że szlag mnie trafi. W końcu Luksemburg nie leży na końcu świata. Posłałam kurierem. Doszło na drugi dzień.

Inna przygoda na tej samej poczcie i też związana z Luksemburgiem. W Luksemburgu nie dało się kupić słownika polsko-francuskiego, a mężowi był bardzo potrzebny. No to mu kupiłam i lecę mu wysłać. Zapakowałam go w szary papier. W końcu każda książka ma wygląd paczki. Pani słownik zważyła, powiedziała, że przesyłka wyjdzie jakieś grosze, bo jakąś promocję wagową wtedy mieli. No to się ucieszyłam, ale na krótko. Pani powiedziała, że książki zapakowanej w szary papier mi nie przyjmie. Muszę ją zapakować w pudełko i szary papier. No dobra, to zaczęłam robić obchód po okolicznych sklepach w poszukiwaniu odpowiedniego pudełka. Niestety wszędzie mieli duże pudła, co w porównaniu z rozmiarem słownika było co najmniej śmieszne. W końcu znalazłam pudełko w aptece. Zadowolona lecę z paczką jeszcze raz na pocztę. Pani zważyła i podaje mi cenę z kosmosu. Ja oczy wybałuszam i się dziwię, że przez te 3 godziny cennik się zmienił. Okazało sie, że słownik w pudełku waży powyżej tej promocji i muszę zapłacić więcej. Wyszło mi, że wysłanie samego pudełka wyniesie mnie ok. 50 zł. I zgadnijcie co zrobiłam? Posłałam kurierem. Wyszło szybciej i taniej.
PMEmail PosterAOL
Top
Adrianna
Post: Oct 4 2006, 5:44
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1 264
Dołączył: 31-August 05




Nie jestem w stanie wyliczyć błędów mojej poczty od kradziezy przesyłki z kwadracikiem, po wepchnęcie do malutkiej skrytki listu na ktrym było w 10 językach świata (w tym po polsku) napisane - Nie zginać.
Ostatnia moja walka pocztowa miała miesjce przy rozsyłaniu zamówionych kopert i folii.
Otóż moja poczta naklejając te niebiesko-żółte kartki na paczki nie zauważyła, że adres na tej naklejce jest inny niż na paczce. Po prostu pomyliła wypisane przeze mnie druki i nakleiła je na innych paczkach. W efekcie Atkabe otrzymała paczkę, na ktorej pod jej adresem - nakalejką(zółto-niebieską) była napisany przeze mnie adres Grazi, a następnego dnia taki sam numer zrobiono z paczkami do Tesi i kk_karol. Każda z nich dostała nie swoje zamówienie mimo tego, że spakowałam je dobrze, dobrze zaadresowałam, dobrze wypełniłam te niebiesko-żółte kartki a na poczcie je nakeili nie na tych paczkach.

brak mi sił na walkę z nimi........................
albo po prostu z ludzką nieodpowiedzialnością......
PMEmail PosterUsers WebsiteAOL
Top
Eni
Post: Oct 4 2006, 10:59
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Aktywista
Postów: 647
Dołączył: 17-November 05



QUOTE
przesyłke skradziono w Poznaniu- przynajmniej oni się kapneli ze mają papiery a brak przesyłki.  Napisali że przesyłke skradziono.


a nie kapneli sie, że mają wybitą szybe w samochodzie?
PMEmail PosterAOL
Top
Helena
Post: Oct 4 2006, 16:44
Quote Post


Unregistered








QUOTE (Eni @ Oct 4 2006, 14:49)

a nie kapneli sie, że mają wybitą szybe w samochodzie?

to się musi ubezpieczenie dopiero kapnąć że mają o to zapytać
Top
goska
Post: Oct 9 2006, 20:19
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Aktywista
Postów: 1 018
Dołączył: 21-September 05



No to ja oddaję honor pp (chociaż nie do końca) i przepraszam Anię za kłopot.
Okazało się, że przesyłka za która się facetowi w okienku zebrało, była o czasie u adresata, tylko .....
i tu mam problem, czy jednak na pocztę być zła, czy na własnego chłopa sonic.gif
Listonosz pamięta, że pisał awizo i w swoim kajecie ma, a chłop nie pamięta, żeby było. Najlepiej utłuc obu po równo walek.gif , tak profilaktycznie.
Dobrze, że pp działa z opóźnieniem i przesyłki jeszcze nie odesłała.
Aniu abbra.gif
PMEmail Poster
Top
krzysia
Post: Oct 10 2006, 4:44
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Użytkownik
Postów: 1 429
Dołączył: 31-August 05



Goska wub.gif z tłuczeniem swego chłopa to się wstrzymaj icon_mrgreen.gif , u nas zawsze jest ktoś w domu lub firmie męża, na jednym podwórku 5 m od domu - listonosz o tym doskonale wie!!! i .... często dostaję powtórne !!! sonic.gif awizo na list, bo nikogo nie zastał a pierwsze zlekceważyliśmy senzasperanza.gif .

Teraz i tak jest lepiej sonic.gif , bo wszelkie przesyłki przywożą samochodem, ale pamiętam parę lat temu zamówilam w pewnym wydawnictwie serię książek. Przeprowadziłam się i do księgarń mam teraz daleko, to tak żeby nie przegapić kolejnych wydań. Pani listonoszka notorycznie wrzucała mi awiza, bo nikogo nie zastała ( sytuacja jak powyżej-zawsze ktoś był) a na pocztę, z której mogłam odebrać przesyłkę, miałam wtedy dalej niż do księgarni. Po pewnym czasie wydawnictwo wysłało mi pismo z pytaniem dlaczego zrezygnowałam rencia.gif i odsyłam książki rencia.gif . To pani listonoszka się chyba zemściła za domaganie się dostarczania przesyłek do domu. Kiedyś mi wyznała, że to powszechna praktyka z awizowaniem , bo często nikogo nie zastaje się w domu i po co nosić senzasperanza.gif a że płacę za dostarczenie mi do domu- kogo to obchodzi.

Na pocieszenie fragment ' Klubu Perskich Pikli"
Dotyczy wysłania 'patchworku sław' do zwycięscy loterii- Queenie chciała go wysłać pocztą, " lecz Opalina ostrzegła nas, żebyśmy nie ufały poczcie państwowej Stanów Zjednoczonych. Jakiś pracownik mógłby rozpoznać ' patchwork sław' i zabrać go do domu "
PMEmail Poster
Top
Jolcia
Post: Oct 10 2006, 7:05
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Admin
Postów: 13 657
Dołączył: 31-August 05



QUOTE
Na pocieszenie fragment ' Klubu Perskich Pikli"
Dotyczy wysłania 'patchworku sław' do zwycięscy loterii- Queenie chciała go wysłać pocztą, " lecz Opalina ostrzegła nas, żebyśmy nie ufały poczcie państwowej Stanów Zjednoczonych. Jakiś pracownik mógłby rozpoznać ' patchwork sław' i zabrać go do domu "


brawa1.gif Właśnie też na to zwróciłam uwagę hands81.gif i śmiać mi się chciało icon_mrgreen.gif
PMEmail PosterICQ
Top
AniaB.
Post: Oct 10 2006, 12:09
Quote Post


Unregistered








QUOTE (goska @ Oct 10 2006, 0:09)
No to ja oddaję honor pp ...

Ja tam mimo wszystko nic im nie oddam. sonic.gif
Należało się, to facet oberwał. A że nie za tę przesyłkę, co trzeba, to cóż za różnica? hhaahhaa.gif
Top
goska
Post: Oct 10 2006, 19:46
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Aktywista
Postów: 1 018
Dołączył: 21-September 05



Aniu, mam abbra.gif abbra.gif abbra.gif abbra.gif abbra.gif abbra.gif
i już wszystkim wybaczam zaniedbania abbra.gif abbra.gif abbra.gif abbra.gif
Dziękuję wub.gif
PMEmail Poster
Top
AniaB.
Post: Oct 10 2006, 20:09
Quote Post


Unregistered








Temu gostkowi z ironicznym uśmiechem też wybaczamy? upssss.gif
Top
goska
Post: Oct 10 2006, 22:40
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Aktywista
Postów: 1 018
Dołączył: 21-September 05



tak, Aniu, wybaczamy wub.gif
Wiezr mi, że to nie jest najgorszy ironiczny uśmiech jaki możma zobaczyć 08.gif
PMEmail Poster
Top
Terenia
Post: Oct 11 2006, 8:21
Quote Post


nie do opanowania
******

Grupa: Leon Zawodowiec
Postów: 19 792
Dołączył: 31-August 05



Tak na marginesie trochę prywaty - mąż pojechał w poniedziałek na działkę; za furtką leżała koperta z rachunkami za prąd na cały rok. Została zostawiona w niezamieszkałym od 20 lat domu przez listonosza, choć z jednej i drugiej strony mieszka rodzina. Dobrze,że nikt nie zabrał ani wiatr nie porwał.
Inna sprawa,że rachunki mają być adresowane na nasz domowy adres.

Pewnie bardzo byśmy się zdziwili,że prądu nie mamy, bo odcięty ........... od słupa , bo do domu by nie weszli
PMEmail Poster
Top
1 użytkownik(ów) czyta ten temat (1 gości i 0 ukrytych)
0 zarejestrowanych użytkowników:

Topic Options (4) « Pierwsza ... 2 3 [4]  Reply to this topicStart new topicStart Poll

 



[ Script Execution time: 0.1576 ]   [ 11 queries used ]   [ GZIP Włączone ]




Kołderki istnieją od 16 marca 2004 roku, a w tym miejscu jesteśmy od sierpnia 2005 roku



copyright by Edek z Krainy Kredek


MKPortal M1.0 Š2003-2005 - All Rights Reserved