|
same niecenzuralne słowa, mi się cisna na usta
Helena |
|
Unregistered

|
wiecie co tak sobie przypomniałam mojej siostrze niedawno na poczcie zaginęły dokumenty uprawniające ją do wykonywania zawodu. A zawód wykonuje rzadki i dopóki Warszawa nie dostanie dokumentów które kończą ważność do tej pory nie wydaje nowych. Lotnisko w Katowicach było 3 tygodnie pozbawione kontrolera bo PP nie pilnowała przesyłki priorytetowej poleconej, nie wspomnę że mają tam braki osobowe i ludzie chodzili na dyżury na granicy prawa pracy żeby samoloty mogły wogóle latać. Bo oczywiście urząd wymienia wszystkim dokumenty w jednym czasie.
Ja uważam że to jest granda skoro się do tej przesyłki dopłaca i jest podobno "gwarancja" to trzeba się ze zobowiązań wywiązywać. Mi szwagier kupuje we Włoszech gazety - posłał pocztą tylko raz, doszła ale chyba szła okrężną drogą przez jakieś zarośla bo miała oberwane rogi i szwagier przyjechał wcześniej z wizytą. Teraz czekam te 3 czy 4 miesiące niech mi przywiezie przynajmniej ja nie muszę pluć na PP a on na włoską pocztę.
a z tym włamaniem to jakiś kit.
|
|
|
ena |
|
nie do opanowania
     
Grupa: Admin
Postów: 8 472
Dołączył: 3-September 05

|
QUOTE | I na policję też mam ochotę zajść. W związku z tym mam pytanko. Ena, czy Ty z tym policjantem to sobie tylko porozmawiałaś? Czy to za mała szkodliwość społeczna?
|
Aniu, ja dostałam wezwanie z policji. Zastanawiałam się nad zgłoszeniem kradziezy , tylko miałam wątpliwości czy moge to zrobic w mojej komendzie czy moze w Poznaniu ohmy.gif skoro tam zginęła paczka.Zanim skontaktowałam sie .z osoba która mogła mi procedury policyjne wyjaśnic, zadzwonił do mnie dzielnicowy. Dostali oficjalne zawiadomienie z Poznania aby mnie przesłuchac ohmy.gif na okolicznośc kradziezy, tzn kto jak , gdzie, ile...bleee Ze jestem ciekawska więc zanim pan policjant zadał mi pierwsze oficjalne pytanko ( zostałam nawet pouczona co mi grozi za składanie fałszywych zeznań  .gif ) ja wypytałam o wszystko co mu tylko wiadomo w tej sprawie.Oficjalnie się nie wypowiadał, ale nie oficjalnie miał takie samo zdanie jak Renulek.Zgłoszenie przez pocztę kradziezy to tylko formalnośc by mogła od swojego ubezpieczyciela domagać się odszkodowania. smiem przypuszczac że poczta jako instytucja na takich kradziezach jeszcze zarabia.Po co więc z tym walczyc. A dobre imię firmy , a dobro klienta? nie wazne i tak "frajerzy" nie mają zbytniego wyboru , wiadomo poczta kurierska dla indywidualnego klienta to dośc spory koszt. Co by jeszcze sobie uzyc.Dostałam wczoraj list polecony z poczty ( przynajmniej dzięki tej przesyłce i awizo na przesyłke od Tesi momentalnie się w skrzynce znalazło) "Łaskawie" ohmy.gif uznaja moja reklamację . Tak zredagowane pismo to , to szczyt bezczelności.Oni uznaja zasadnośc reklamacji.Ch....a mnie bierze.Do tego zamiast za jednym zamachem przesłać odszkodowanie( 10Xkoszt wysyłki + koszt wysyłki) będe musiała się pofatygowac na pocztę jeszcze raz( nie wiadomo kiedy ) i znów stracic godzinkę na stanie w kolejce. Alem się rozpisałam..............i wcale mi jeszcze nie ulżyło ........................................................................... Kiedyś tak było ze wartośc powyżej 200 złotych to przestępstwo, ponizej to tylko wykroczenie ********* Ena, bardzo przepraszam, ale zamiast cytować Twój post, to ja go edytowałam i pocięłam. Troszeczkę go zdeformowałam, ale chyba treści nie ujęłam. AniaB. Edytowany przez AniaB. Oct 4 2006, 12:32
|
|
|
Dorfi |
|
nie do opanowania
     
Grupa: Użytkownik
Postów: 724
Dołączył: 6-September 05

|
Ech ta nasza poczta. Kiedy mój mąż pracował w Luksemburgu potrzebował ważnych dokumentów, które były w Polsce. Udało mi się wszystko pozałatwiać w ciągu jednego dnia i lecę na pocztę, żeby mu je wysłać. Chciałam nadać ekspres. Okazało sie, że jest to niewykonalne, ponieważ nasza PP nie ma podpisanej umowy z Luksemburgiem na przesyłki ekspresowe. No to w takim razie poprosiłam o wysłanie poleconym i grzecznie pytam, czy na taką usługą mają podpisaną umowę. Pani powiedziała, że owszem, mają, ale polecony będzie szedł miesiąc. Zaproponowała mi zwykły list, bo taki będzie szedł dwa tygodnie. Myślałam, że szlag mnie trafi. W końcu Luksemburg nie leży na końcu świata. Posłałam kurierem. Doszło na drugi dzień.
Inna przygoda na tej samej poczcie i też związana z Luksemburgiem. W Luksemburgu nie dało się kupić słownika polsko-francuskiego, a mężowi był bardzo potrzebny. No to mu kupiłam i lecę mu wysłać. Zapakowałam go w szary papier. W końcu każda książka ma wygląd paczki. Pani słownik zważyła, powiedziała, że przesyłka wyjdzie jakieś grosze, bo jakąś promocję wagową wtedy mieli. No to się ucieszyłam, ale na krótko. Pani powiedziała, że książki zapakowanej w szary papier mi nie przyjmie. Muszę ją zapakować w pudełko i szary papier. No dobra, to zaczęłam robić obchód po okolicznych sklepach w poszukiwaniu odpowiedniego pudełka. Niestety wszędzie mieli duże pudła, co w porównaniu z rozmiarem słownika było co najmniej śmieszne. W końcu znalazłam pudełko w aptece. Zadowolona lecę z paczką jeszcze raz na pocztę. Pani zważyła i podaje mi cenę z kosmosu. Ja oczy wybałuszam i się dziwię, że przez te 3 godziny cennik się zmienił. Okazało sie, że słownik w pudełku waży powyżej tej promocji i muszę zapłacić więcej. Wyszło mi, że wysłanie samego pudełka wyniesie mnie ok. 50 zł. I zgadnijcie co zrobiłam? Posłałam kurierem. Wyszło szybciej i taniej.
|
|
|
Helena |
|
Unregistered

|
QUOTE (Eni @ Oct 4 2006, 14:49) | a nie kapneli sie, że mają wybitą szybe w samochodzie? |
to się musi ubezpieczenie dopiero kapnąć że mają o to zapytać
|
|
|
goska |
|
nie do opanowania
     
Grupa: Aktywista
Postów: 1 018
Dołączył: 21-September 05

|
No to ja oddaję honor pp (chociaż nie do końca) i przepraszam Anię za kłopot. Okazało się, że przesyłka za która się facetowi w okienku zebrało, była o czasie u adresata, tylko ..... i tu mam problem, czy jednak na pocztę być zła, czy na własnego chłopa Listonosz pamięta, że pisał awizo i w swoim kajecie ma, a chłop nie pamięta, żeby było. Najlepiej utłuc obu po równo  , tak profilaktycznie. Dobrze, że pp działa z opóźnieniem i przesyłki jeszcze nie odesłała. Aniu
|
|
|
krzysia |
|
nie do opanowania
     
Grupa: Użytkownik
Postów: 1 429
Dołączył: 31-August 05

|
Goska  z tłuczeniem swego chłopa to się wstrzymaj  , u nas zawsze jest ktoś w domu lub firmie męża, na jednym podwórku 5 m od domu - listonosz o tym doskonale wie!!! i .... często dostaję powtórne !!!  awizo na list, bo nikogo nie zastał a pierwsze zlekceważyliśmy  . Teraz i tak jest lepiej  , bo wszelkie przesyłki przywożą samochodem, ale pamiętam parę lat temu zamówilam w pewnym wydawnictwie serię książek. Przeprowadziłam się i do księgarń mam teraz daleko, to tak żeby nie przegapić kolejnych wydań. Pani listonoszka notorycznie wrzucała mi awiza, bo nikogo nie zastała ( sytuacja jak powyżej-zawsze ktoś był) a na pocztę, z której mogłam odebrać przesyłkę, miałam wtedy dalej niż do księgarni. Po pewnym czasie wydawnictwo wysłało mi pismo z pytaniem dlaczego zrezygnowałam  i odsyłam książki  . To pani listonoszka się chyba zemściła za domaganie się dostarczania przesyłek do domu. Kiedyś mi wyznała, że to powszechna praktyka z awizowaniem , bo często nikogo nie zastaje się w domu i po co nosić  a że płacę za dostarczenie mi do domu- kogo to obchodzi. Na pocieszenie fragment ' Klubu Perskich Pikli" Dotyczy wysłania 'patchworku sław' do zwycięscy loterii- Queenie chciała go wysłać pocztą, " lecz Opalina ostrzegła nas, żebyśmy nie ufały poczcie państwowej Stanów Zjednoczonych. Jakiś pracownik mógłby rozpoznać ' patchwork sław' i zabrać go do domu "
|
|
|
AniaB. |
|
Unregistered

|
QUOTE (goska @ Oct 10 2006, 0:09) | No to ja oddaję honor pp ... |
Ja tam mimo wszystko nic im nie oddam. Należało się, to facet oberwał. A że nie za tę przesyłkę, co trzeba, to cóż za różnica?
|
|
|
goska |
|
nie do opanowania
     
Grupa: Aktywista
Postów: 1 018
Dołączył: 21-September 05

|
|
|
|
AniaB. |
|
Unregistered

|
Temu gostkowi z ironicznym uśmiechem też wybaczamy?
|
|
|
1 użytkownik(ów) czyta ten temat (1 gości i 0 ukrytych)
0 zarejestrowanych użytkowników:
Śledź ten temat
Otrzymuj powiadomienie e-mail'em jeśli ktoś odpowie w tym temacie podczas twojej nieobecności.
Subskrybuj to forum
Otrzymuj powiadomienie e-mail'em jeśli ktoś utworzy nowy temat w tym forum podczas twojej nieobecności.
Pobierz / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innych formatach, lub pokaż wersję dostosowaną do wydruku.
[ Script Execution time: 0.1576 ] [ 11 queries used ] [ GZIP Włączone ]
|
|
|
|