dzięki maszynie od Seminolki skończylam kołderkę wczoraj wieczorem
na moim gruchocie pewnie jeszcze z tydzień bym ją męczyła
a tak już mogę pokazać gotową
w przyszłym tygodniu ją wypiorę i przygotuję do wysyłki ale wcześniej jeszcze przed praniem parę osób musi ją wymacać
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )
