Pamiętacie pierwszą kołderkę gośki z Lublina? klockową?

Dostał ją od nas Kubuś chory na neuroblastomę.
Minęły już ponad 2 lata. Niesamowite jak ten czas leci...
Rok temu Kubuś przechodził bardzo ciężki okres. Na szczęście teraz już jest dobrze

Zgadnijcie kto zadzwonił wczoraj wieczorem?

Kubulek

Chciał podziękować za karteczkę, którą wysłałam od nas na dzień dziecka.
Po badaniach w lutym okazało się, że już jest dobrze i teraz co jakiś czas będzie jeździł na kontrolę
Macie pozdrowienia i uściski od całej rodziny, a szczególnie od małego wesołego chłopczyka