Jak "bum-cyk" nie szyłam nigdy kołderek!
No ,moja maszyna może nawet ma tyle lat co niejedna ciotka na forum

, ale ostatnio stała sobie w kąciku szafy . Może tylko jakieś "domowe" szycia wykonywała. W końcu zastrajkowała i tylko dzięki Kołderkom trafiła do mechanika( pan moje ustrojstwo za 65 zł przywrócił do użytku ),.
Odebrałam to jako "znak" ,no to skusiłam sie na kołderkę....
Kiedy ja ,aż tak zdolna nie jestem . Nie dajcie sie zwieść. Może ileś tam ciuchów w życiu uszyłam ( ale tylko z szablonów "Burdy " i "Pramo"z NRD

)
Takie to kiedyś czasy były: młodzież nie pamięta

jak sie dzieciom , coby jakoś trendy wyglądały , szyło się koszulki , piżamki , porteczki ......z materiałów spod lady!

To były czasy!
Teraz trzymajcie kciuki ,żebym" nie skopała" tego co już uszyłam