
Ej,Cebulko, nie bój się mnie! Ostatni raz , o ile dobrze pamiętam biłam się

z koleżanką w podstawówce w......8klasie.(Spokojnie, to było w ubiegłym stuleciu

)
Wtedy już nie wytrzymałam dokuczania takiej jednej dziewczyny z naszej klasy

i w czasie sprzątania przed 1Maja placu szkolnego, podniosłam miotlę wierzbową na kiju poszłam na przeciwnika!!!!!

Ale było zbiegowisko, bo ta "grzeczna , wzorowa" Elżunia ośmielila sie podnieść rękę!!! Koleżanka, największy- zabijaka klasowy podjęła walkę . Chwilę sie okładałyśmy miotłami
A potem .....ona powiedziała ,że jeśli kiedykolwiek ktoś mnie w szkole ruszy to ona sobie z nim porozmawia!!!!
Teraz już nie mam takich pomysłów. Nikogo nie ruszę
Śmiało możesz krytykować , oceniać