dla Ani - kołderka paluszkowa (327), przeżywam, bo to pierwsza. Skończona!!!!

Kołderka już jest fantastyczna. Też czekam na kwiatki.

Mam wolne, to tez przyszlam posiedziec. Albo sie wyciagne na jakiejs wygodnej kanapce. Przypominam, ze nie ma popcornu, bez popcornu sie nie liczy.

A kolderka iscie wiosenna Kwiatkow Ci troche prztargalam Moze sie przydadza

Lilka, nie mam popcornu, ale mam figi. Chcesz?

...nie, żebym się od Jolci próbowała nauczyć "budować napięcie", ale trochę mi międzyczas wyparował... i ten tego... te kwiatki tak powoli rosną... więc troszkę trzeba będzie poczekać, aż
tylko nigdzie nie odchodźcie, bo bez Was nie szyję dalej
aaa.... w lodówce sałatka jest, to się częstujcie

sałatka pyszna troche musiałam dosolić ale spoko
no i jak wyżera jest na okrągło to sie na pewno stąd nie zwiniemy

no to czekamy cierpliwie na te kwiatki

Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )

Figow nie lubiem

Ale dziekuje

no dobra.... pojadłyście, posiedziałyście... a ja przyszyłam ramkę...


i kwiatki podlewałam międzyczasem... wczoraj zakwitły wreszcie (a raczej dzisiaj to już chyba było ) Oto efekt prac ogrodniczych:

....no to jeszcze tylko kanapeczka, pikowanko, lamóweczka....

Wooow!!!
Wiosna na kołderkce. Kwiatuszki miodzio!!!

Cała ślicznościowa!!!
Kasia, pogniote Cię troszki

Fiu,fiu, jak to wszystko pięknie odstaje- raj dla paluszków!

śliczne kwiatki zasadziłaś

a całość przecudna i baaaaaaaaaaardzo paluszkowa

Kasia!
Cudnie, ślicznie, przepięknie i wogóle

ojaaaa kwiatki zakwitły przecudnie

Kasia rewelacja

bardzo dziękuję...