Jestem szczesciara, po raz kolejny przyszlo do mnie zwykla poczta podziakowanie za kolderke. Mama Patryka napisala m.in.:
"...Bardzo dziekujemy za sliczna kolderke, ktora sie ogromnie Patrykowi podobala i byla pieknym prezentem swiatecznym..."
Ta karteczka, to dopiero jest prezent
I jak tu nie szyc kolderek?