Przepraszam za zwłokę ale tak jak obiecałam przesyłam zdjęcia z wręczenia kołderki Fryderykowi i poduszki Frankowi.
Całą relację i podziękowania dla Pań napisze Ewa (mama chłopców) ale ponieważ nie ma Internetu nie wiem kiedy uda się jej wysłać.
Od siebie dodam tyle że Fryderyk jak dostał kołderkę to powiedział, że teraz już może lecieć w kosmos. Kiedy rozłożyliśmy kołderkę na podłodze to obejrzał każdy kwadracik po kolei z wielkim zainteresowaniem i opowiadał co na nim widzi.