Różowa kołderka zapasowa SKOŃCZONA!!!
Zawijasom Jolcinym nie dałam się pokonać, ale przy pikowaniu cóz...miałam maszynową złą przygodę. Po kilku zakrętach i spiralkach maszyna nie wytrzymała napięcia - po prostu wybuchła. Był głośny huk i biały żrący słup dymu. Wywaliło korki w domu i nie tylko w moim

. Na szczęście mnie się nic nie stało. Słyszałam o różnych takich dziwnych sytuacjach, ale o wybuchu nigdy.
Na szczęście to nie była ostatnia maszyna w domu
zdięcia jeszcze nie ma, ponieważ kołderka wyszła z kąpieli i się suszy.
Proszę o cierpliwość, zdięcie będzie niebawem. Jeszcze tu wrócę....