Niestety masz rację

Ze 3 dni mi zeszło z dopasowaniem rozmiaru kwadracików, tak żeby móc uciąć kolorowe paski jednakowej szerokości (żeby kołderka miała jakieś ludzkie rozmiary),z przycięciem pasków, trójkątów no i wiadomo- obszyciem i znowu ze zrównaniem wszystkich kwadratów
AniuB. wbrew pozorom to ja strasznie wolna jestem i długo myślę zanim coś utnę
(ferie mi się kończą

i staram się jeszcze nadgonić co mogę)