Chcecie bajki..., ...kołderka 449 dla Grzesia

zabrakło mi słów i oczy wyszły mi z orbit - czyli trzeba nam juz protetyka, ortopedy, foniatry i okulisty - taki to efekt podziwiania dzieła dla Griszki

Jolcia
Oskarowa kołdra

A ja normalnie nic nie powiem, bo padałam z wrażenia i leżę pod biurkiem

Jolcia ja wymiękam
to je krasne!

Kocham Was

Powiem tylko jedno - NIGDY nie przestaniecie mnie zadziwiać! Jolciu - kołderka CUDO! a te pikowanki

piekna Jolciu biblioteczka

Jolcia,

nie znam Cie. Normalny czlowiek zszyje sobie 4 kwadraty, cieszy sie jak dziecko, ze mu sie rogi zeszly, a tu przychodzi taka Jolcia i cale samozadowolenie pryska

a ja i tak się cieszę kasiu.winna, że aż tyle do mnie nagadałaś

oj można sie tu pośmiać
ja se tu przyszłam jeszcze raz pooglądać ta biblioteczkę i mam pytanie Jolciu jak sobie narysowałaś ta pikowanke , nie chodzi mi o lot trzmiela czy jak to tam zwal tylko o to na brzegach czy sama tak od reki pikowałaś czy narysowałaś to od jakiegoś szablonu , czyli przekalkowałaś ?

otóż to, oooootóż to

ja mam dobrze nie umiesz szyc ani pikować to nie mam porównania czego jeszcze nie umiem, heheh bo nie umiem nic, Więc z pełnym samozadowoleniem mogę sobie podziwiać

Od ręki.

No wałśnie... te pikowanki uwielbiam pikować ale te przygotowania to jest straszne

AniaB.

Robię szablonik z arkusza z bloku technicznego i potem to już pikuś... tymi pisakami od eBeaty rysuję

A może są inne sposoby... tylko ja o nich nie wiem ... tak jak nie wiedziałam, że się zszywa paski, tnie... itd. a ja... kawałek po kawałku pieczołowicie

Nie od ręki?