Właśnie miałam przyjemność rozmawiania z mamą Iwonki, dla której uszyłam kołderkę 455 i Marty, która dostala od nas podusię. Paczka szczęśliwie dotarła do dzieczynek i Iwona moze się cieszyć. Marty nie było jeszcze w domu, więc mama nie chciała odbierac jej przyjemności osobistego otwierania paczki
Mama bardzo się ucieszyła, tym bardziej, ze prezent dotarł przed świetami i przed turnusem, na który się wybierają w kwietniu, więc Iwonka będzie mogła zabrać ze sobą swoja przytulankę Mamy wszystkie gorące podziękowania i życzenia swiąteczne
i... mamy obiecane zdjęcia Dziewczynek z przytulankami, bo mama zagląda do nas na forum i - jak sama powiedziała - bardzo lubi oglądać zdjęcia dzieciaczków z kołderkami zupełnie tak jak my
bardzo sie cieszę i diękuję w imieniu mamy (i swoim) za cudnej urody kwadraciki, bo szycie kołderki było dzięki nim prawdziwą przyjemnością
mama dziewczynek przysłała piękny list, który pozwolę sobie wkleić, bo jest do nas wszystkich
QUOTE
Droga pani Urszulo!Chciałam jeszcze drogą listową złożyć podziękowania za przepiękną kołderkę dla Iwonki /455/ i poduszkę dla Marty.Obydwie przytulanki są przepiękne,ale najwspanialsze jest to ,że zrobione są specjalnie dla moich dziewczynek,że jest tam kawałek serca każdej z cioteczek, które haftowały kwadraciki no i oczywiście pani ,która uszyła tę kołderkę.Iwonka nie potrafi słowami wyrazić radości ale uśmiech mówi za nią,jej błyszczące oczy okazują,że kołderka jej się podoba.Marta jest zachwycona swoją podusią,bedzie ją zabierać ze sobą na wszelakie wyjazdy.To co panie robią jest wspaniałe,pomaga wierzyć,że są ludzie którym los chorych dzieci nie jest obojętny.Jeszcze raz dziękujemy-rodzice Iwonki i Marty.Przesyłam zdjęcia dziewczynek.
i jeszcze piękniejsze zdjęcia
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )