najpierw wycięłam 82 duże (12,5 cm) kwadraty i 328 mniejsze (7cm), przycięlałam kwadraciki z haftami do 23,5 cm i zaczęłam wielkie składanie - małe na pół i przypięte do rogów większych - zdjeć nie mam, bo aparat podróżował, ale jakby komuś było to potrzebne, to mogę zrobić teraz
poetm wszytko pozszywałam i poprzyszywałam łuczki
i teraz mam kanapeczkę, zrobioną w ramach terapii zajeciowej, coby nie uszkodzić chłopa oglądajacego mecz
tu kawałeczek kanapeczki, bo na noc to niedobrze się objadać
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )
