Rozmawiałam przed chwilą z mamą Krystiana, któremu podarowałyśmy kołderkę zapasową uszytą przez Kornelię, a jego młodszym siostrom poduszki przygotowane przez Bastę. Mama, bardzo wzruszona, prosiła, żeby wszystkim ciociom, które przyczyniły sie do powstania kołderki i poduszek serdecznie podziekować
Była zachwycona naszymi prezentami i wzruszona, że zrobiłyśmy jej dzieciom taką przyjemność.
Kołderka i podusie się ogromnie spodobały, zostały nazwane arcydziełami
Teraz już Krystuś będzie mógł zabierać swoją przytulankę na wszsytkie wyjazdy i na pewno nie będzie sie z nią rozstawał
Wszytkim cioteczkom ogromnie serdecznie dziękuję
zdjecia zostały wysłane do galerii, więc pewnie niedługo będziemy mogły podziwiać kołderkę Krystusia