Bo to jest niesamowite co robią wszystkie cioteczki na rzecz PROJEKTU. Zawsze mi się podobały te kołderki ale teraz jak JUlcia ma swoją to zupełnie innaczej na to patrzę i ciągle jestem pod wrażeniem emocji jakie wywołała u mnie ta kołderka. Dzieci polubiły zabawe we wskazywanie postaci na kwadratach i serce mi rośnie widząc ich radość. Jeszcze raz dziękuję za wszystko i wszytkim.
Dziś mija dokładnie ROK od kiedy JUlcia ma swoją kołderkę i uwierzcie mi że poza nockami spędzonymi na turnusie to zawsze spała pod nią. Warto było czekać tyle miesięcy na takie arcydzieło i widze że ona naprawde szczerze ją polubiła i korzysta a nie leży gdzieś zapomniana- to mi daje motywacje do kolejnych krzyżyków.
Julcia ma swoją kołderkę (601)
wycisnęlyscie łzy z moich oczu 
i ciągle jestem pod wrażeniem emocji jakie wywołała u mnie ta kołderka. Dzieci polubiły zabawe we wskazywanie postaci na kwadratach i serce mi rośnie widząc ich radość.
