Trochę byłam już zniecierpliwiona... no ale jak to bywa z naszymi dziećmi... Marcinek z mamą byli w szpitalu. Kołderka jest już w domu i czeka na powrót Marcinka. Mam obiecała zdjęcia jak trochę dojdą do siebie ...ale jest dobrze To ta kołderka czeka na Marcinka