Witam serdecznie Pani Grażyno,
Z tej strony mama Julci z Elbląga. Udało nam się jeszcze odebrać
kołderkę z poczty po przyjeździe z turnusu.
Nie potrafię wyrazić wdzięczności ani zachwytu jaki przeżyłam otwierając
paczkę z kołderką.
Julci także bardzo się spodobała

Jestem pełna podziwu dla wszystkich
CIOĆ które włożyły tyle pracy w jej powstanie.
Z całego serca za nią dziękujemy z Julcią.
Przesyłam pare zdięć Juleczki z kołderką "za jeden uśmiech" który
zresztą jest na zdięciach
Raz jeszcze bardzo, ale to bardzo dziękujemy.
Pozdrowienia dla Pani oraz dla wszystkich którzy są zaangażowani w tak
piękny i szczytny cel.
Aleksandra i Julia Pełka .
Kołderka długo czekała na poczcie . Obawiałyśmy się z mamą Julki czy kołderka nie zostanie odesłana do Pszczyny .
Uff , ale udało się . Spokojnie sobie czekała . Myślę że jakiś anioł przykrył ja skrzydłami żeby była bezpieczna .