Kochane, przecież tak naprawdę moja zasługa jest niewielka. Zawsze w kołderkach najważniejsze są hafty, a te tutaj były prześliczne I podusie też cudowne i karteczki . Cieszę się jednak, że byłam ostatnim ogniwem tej kołderki. To wspaniała Rodzina i Sławek mnie zadziwia swoją siłą.
Kochane, przecież tak naprawdę moja zasługa jest niewielka.
no, no, no - nie taka wcale niewielka! hafty haftami, ale "ubrać" te hafty w odpowiednią kompozycję, kolorki, rameczki, lamóweczki, pikusie, wykończenia.... to już nie taka prosta sprawa jest