Wczoraj miałam bardzo miły dzień

po pierwsze z powodu przedpołudniowego spotkania z panią Anią, mamą malutkiego Kubusia, którego od wczoraj otula kołderka uszyta przez Kingę
To było bardzo wzruszające i poruszające spotkanie - mama Kubusia bardzo się cieszyła, ze bardzo szybko przytulanka zawędrowała do Jej synka. Była oczarowana kołderkę, uważnie obejrzała każdy haft, przeczytała podpisy i baaaardzo serdecznie podziękowała za tak niezwykły dar
Obiecała też że w weekend, gdy przyjedzie Kubusiowy Tato, zrobią zdjecia i nam je przyślą
Pani Ania prosiła, żeby wszsytkim podziękować za serce i za kołderkę więc z ogromną radoscią to robię: WIELKIE DZIEKI
a ja ze swojej strony poproszę o trzymanie kciuków za Kubusia i za to, żeby mógł jak najszybciej wrócić z Mamą i Tatą do domu (co wymaga załatwienia mnóstwa spraw, ale jest mozliwe)
a tu mozecie pooglądać kołderkę Kubusiaa to Kubuś i kołderka