Stella prawie...wczoraj nie skończyłam, bo musiałam te ryby posmażyć (pychotka okonie)...ale dzisiaj wysłałam pana męża do pracy ...to mogłam spokojnie skończyć przodzik
Agnieszko prawie wcale potraktowałam go wrzątkiem z czajnika i proszkiem i taką kąpiel przeszedł pomyślnie. Woda była tylko leciutko różowa. Przy drugim zalaniu wrzątkiem wcale nie farbowało . Możesz go śmiało kupować polecam