Kołderka wielkiego miłośnika zwierzątek już skończona
Oczywiście nie obyło się bez prucia

.....jak ja KOCHAM wypruwanie żyłki, sam rarytas....ale dałam radę
Ale jako, że bez prucia się nie liczy, to kołderkę chyba zaliczycie

...plecki też zwierzaczkowe

...i fotka diamenciku