właśnie pod nasze drzwi dostarczono kołderkę dla Grzesia i poduszkę dla Ewy oraz miłe słowa . Czy może być coś milszego w taką pogodę??? Grzesiu zaraz nazwał pojazdy wyhaftowane na kołderce, koty zbadały nowy obiekt. Cudna jest! Tyle osób włożyło swe serca. Bardzo, bardzo Wam dziękujemy Agnieszka Majkut, mama Grzesia i Ewy
p.s. Zdjęcia kołderki zamieszczone zostaną w najbliższym czasie na stronie Grzesia. www.grzesiek.prof4.pl Ewa była mile zaskoczona, że ktoś o niej pomyślał.