Z mojej winy kołderka dla Aleksia szyła się bardzo długo

, ale ostatecznie z pomocną dłonią Sarenki udało się ją skończyć, wraz z przeprosinową podusią patchworkową dla Aleksia oraz poduszką dla Olafka paczuszka wyruszyła niedawno w drogę.
Dzisiaj otrzymałam zdjęcia dzieciaczków z ich przytulankami, wiem, że mama chłopców przysłała nam też mnóstwo pięknych słów podziękowań, na pewno niebawem jedna z Cioć opiekujących się pocztą przekaże nam te słowa

A oto i dzieciaczki z przytulankami:
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )
