Właśnie dzwonił Michałek i jego mama (w tej właśnie kolejności;-) Kołderka po perypetiach z pocztą i powtórnym wysłaniu dotarła do adresata i sprawiła wiele radości obojgu. A mama Michałka powiedziała, że jak tylko synek jej pozwoli, to też chciałaby haftować kwadraciki