Kołderka już we wtorek dotarła na miejsce (wysłana w poniedziałek!). Poczta Polska nie zawiodła. I właśnie we wtorek zadzwoniła do mnie mama Paulinki i bardzo serdecznie dziękowała Cioteczkom za wielkie serca, za trud i pracę

. Mówiła też, że Paulinka szczęśliwa i jej rodzeństwo też. W czasie tej rozmowy w tle słyszałam jakiś radosny gwar....
A dzisiaj dostałam zdjęcie ślicznej, uśmiechniętej dziewczynki z kołderką i chcę się podzielić ze wszystkimi moją radością i wzruszeniem
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )
