Własnie przed chwilą odebrałam telefon od Mamy Oleńki z podziękowaniem dla cioć kołderkowych za wielkie serca i pracę. W tle słyszałam wesołe szczebiotanie Oleńki, podobno bardzo jej się podoba kołderka. Zdjęcia na razie dopiero obiecane.
To było takie wzruszające.......
Ponieważ galeria kołderek jeszcze nie działa, pozwoliłam sobie na wstawienie linka do mojego bloga, gdyby ktoś chciał tę kołderkę zobaczyć:
http://jblasz.blogspot.com/2011/07/koderka-dla-olenki.html