pierwsza, samodzielna, zapasowa, sama chciałam - a takiego mam stracha

Kangurko

Kangurko głowa do góry

bez tego to i tak byś nie miała zaliczonego szycia

Podziwiam Twój upór i cierpliwośc Kangurko

Trzymam kciuki za Twoją pikóweczkę

Knagurko, dasz radę
trzymam kciuki za pikowanie

podziwiam Twoją cierpliwość bo bez niej ani rusz przy szyciu

Odważyłam się i skończyłam - wiele rzeczy teraz zrobiłabym inaczej, ale to pierwsza moja kołderka i na czymś trzeba było popełnić błędy. Ja je widzę, czy zobaczy je cioteczka oceniająca moją radosną twórczość i czy oceni pozytywnie moją kołderkę, czy jednak będę miała poprawkowe szycie - tego nie wiem, wiem za to że bardzo, ale to bardzo mocno się starałam aby uszyć ją jak najlepiej potrafię - czy mi dobrze wyszło to zobaczymy. Mam takiego stracha jakiego miałam przed obroną mgr. Uważam, ze moje szycie nie jest niestety tak idealne jakbym sobie tego życzyła, ale bardzo się przykładałam aby wyszło to najlepiej jak potrafię - cóż jak będzie źle to i poprawie, w końcu lepiej naprawiać samemu swoje błędy niż uważać, ze się zrobiło coś idealnie. Mam sama wiele zastrzeżeń, szczególnie do pikowanek, prułam je tyle razy, że chyba więcej już nie da rady, ale z każdym razem szło mi lepiej. Może kiedyś będę mogła powiedzieć, ze wyszło mi to tak dobrze, że nie mam do tego żadnych zastrzeżeń, jak na razie się uczę, wiem, ze postępy robię bardzo powolne, ale są a ja się zawzięłam i na pewno kolejne szycie kołderki pójdzie mi lepiej.
No to pora pokazać gotową, wypraną i wyprasowaną kołderkę





plecki



pikowanki

Wpisuję do dzienniczka 6+. Nie szyję kołderek, ale widzę, że
Twoja praca jest doskonała, kanapka nie pomarszczyła się, pliska cudnie
przyszyta , pikowanie, zupełnie dobrze sobie poradziłaś, trochę widać
przeciągniętą nitkę z bębenka, ale to takie drobiazgi.

Lamówka jest "wywijana"?
A o co chodzi z tym żółtym serduszkiem? To aplikacja?

Jolcia te żółte serduszka - wszystkie to aplikację odwrotne, a lamówka - nie wiem jak się nazywa - potrafię tak jak pokazane jest na patchworkowie o tu: http://www.patchworkowo.org/usmiech/kolderka/k73_s.jpg
Dziękuję Dziewczyny, że mnie nie dołujecie - bo mam takiego stracha - może dlatego, że wiem i widzę, że nie jest to takie idealne jakbym chciała

Bardzo dobrze Ci poszło

Dobra... dzięki Kangurko
Cebulka obejrzy w naturze to oceni. Trudno tak ze zdjęć dojrzeć szczegóły

energetyczna kolderka ta szmatka na tył śliczna

Kołderka poleciała wczoraj do oceny. Teraz niecierpliwie będę czekać na werdykt lub zwrot mojej twórczości do poprawy. Normalnie mam stracha - ale jak tu jest ciągle pisane to nie forum dla mięczaków

już doniosłam Kangurce, że kołderka jest u mnie i wydałam wyrok ale tu, dla fanów Kangurkowego szycia też napiszę: zwrotu nie będzie Kołderka jest na żywca ciepła i kolorowa. Kangurka uszyła ją starannie i porządnie, widać, że włożyła w tę pracę kawał serca i mnóstwo pracy.
Dziecko, które się będzie nią otulać,na pewno będzie prze szczęśliwe

teraz Kangurka odbiera zasłużone gratulacje za tak udany debiut, a my czekamy na relacje z szycia kolejnych kołderek