Kochane Ciocie Kołderkowe

W imieniu naszym-rodziców i naszej Basieńki bardzo chcielibyśmy Wam podziękować.
Nasza truskawkowa kołderka jest prześliczna. Nie umiem słowami powiedzieć jak bardzo nam się podoba.
Nawet tata Basi, a mój mąż, który na co dzień jest dość oszczędny

) jeśli chodzi o komplementy - był zachwycony i z podziwem powiedział :"Ale ładna.."
Dzisiaj Basieńka kończy roczek. To było ciężkie 360-kilka dni, pełne łez - i tych dobrych i złych. Ale mamy je już za sobą i idziemy w kolejny rok z nadzieją na lepsze.
Dziękuję Wam wszystkim za to, że dzięki pracy Waszych rąk, na buźce naszej córci zagościł wspaniały, już lekko "zębaty" uśmiech. Nasza kołderka będzie z nami na każdym wyjeździe, przy każdym pobycie w szpitalu, będzie naszą przytulanką.
Będzie nam raźniej, gdy będziemy mieli ze sobą choć cząstkę Was. To bardzo podnosi na duchu i przywraca wiarę w ludzi i ich dobre serca, to gdy wiemy, że ktoś robi coś dla nas całkiem bezinteresownie, tak prosto z serca.
Mam nadzieję, że ktoś kto się opiekuje naszym światem, kiedyś wynagrodzi Was za Waszą dobroć i serce w stosunku do "naszych" dzieci.
Wszystkie Ciocie pozdrawiamy serdecznie i mocno ściskamy.
Życzymy również: Wesołych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i Wszystkiego co Najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku.
Mama Basi - Ola i Basieńka