Jestem mamą Anulki Ł. Przed chwilką zapukał do nas listonosz )))) Aż mi się łzy w oczach kręcą, że Ktoś zechciał tyle pracy i czasu poświęcić, żeby sprawić radość dziecku. Ania już zdążyła przynieść połowę swoich zabawek i każdej opowiada "zobacz pani dała" Dziękuję serdecznie. Ta kołderka sprawiła jej mnóstwo radości, leży na niej i śmieje się cały czas. Przesyłamy nie jeden, a milion uśmiechów w podziękowaniu za ten niezwykły podarunek. Ściskamy każdą naszą kołderkową Ciocię, wszystkie inne również. Jesteście wielkie i wielkie są Wasze serducha! Mam nadzieję, że dobro, które rozdajecie, wróci do Was pomnożone. W załączeniu Anulka z tygryskiem na swojej nowej kołderce.
Z wyrazami szacunku Justyna Ł
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )