W piątek rozmawiałam telefonicznie z mamą Natalki i Karolka. Mama bardzo nam dziękowała za wspaniałe prezenty i opisywała radość Karolka z podusi. Kołderki nie rozpakowywała, bo pojechała z nią do Natalki do szpitala i tam była komisyjnie rozpakowana
A dzisiaj dostałam MMS-a ze zdjęciem:
"Natalka jak widać bardzo pokochała piekna kołderke. Mocno sciska ciocie i przesyła 1000usmiechów.dziekuje:-)"
A tu kołderka Natalki:-)
Załączony obrazek ( Kliknij miniaturę aby powiększyć )
