Otrzymałam potwierdzenie odbioru od kogoś, kto odebrał kołderkę. Taki żółty papier z poczty. Ale wieści od mamy Wojtusia nie ma żadnych, ani SMSa, ani mejla
to bylo zgloszenie listowne i rodzice nie maja dostepu do internetu, bo orzeczenie o niepelnosprawnosci dosylal ktos w ich imieniu, co nie zmiania faktu, ze maja telefon, ktory podali
Na prośbę Stanisława C. .Pragnę poinformowac o dostarczeniu kołderki dla jego syna Wojtusia C.. Kołderka została odebrana.Pragne rowniez w imieniu Wojtusia i jego taty bardzo goraco podziękowac wszystkim kołderkowym ciociom za ogromne zaangazowanie w uszyciu tak pieknej kołderki .Wojtus to czyni usmiechem .Pozdrawiamy .Oby więcej takich super cioc było co niosa radośc niepełnosprawnym dzieciom . Pozdrawiam . Napisane na prośbe Stanisława C. Z poważaniem . Ewa K.
Pragne rowniez w imieniu Wojtusia i jego taty bardzo goraco podziękowac wszystkim kołderkowym ciociom za ogromne zaangazowanie w uszyciu tak pieknej kołderki .