Rozmawiałam dziś telefonicznie z mamą Konradka i wiem, że kołderka bardzo mu się spodobała. Zrobiłyśmy mu wspaniałą niespodziankę, bo nic o niej wcześniej nie wiedział i był prezentem zachwycony. Tatiana i Lenka również ucieszyły się ze swoich podusio-przytulanek
Mama prosiła o gorące podziękowanie wszystkim cioteczkom za trud jaki wkładamy w wyszycie i uszycie takich kołderek
A tu kołderka Konradka