Rozmawiałam dzisiaj telefonicznie z mamą Kasi i Hubercika. Kołderka i podusia bardzo się podobają, nie spodziewały się dzieci niespodzianki. Hubercik osobiście podziękował za podusię, bardzo miły chłopczyk Kasia nie mówi, tylko cały czas przyglądała się obrazkom. Mama prosiła, aby wszystkim cioteczkom podziękować za naszą pracę